niedziela, 19 marca 2017
Haft gobelinowy i inne deco.
Przeglądając swoje zasoby odkrywamy czasem rzeczy zapomniane, te które nas kiedyś zachwycały i te których zachwyt sprowokował nas aby je nabyć do realizacji. W natłoku nowych pomysłów lub zwykłych codziennych, aczkolwiek frapujących spraw, skazujemy je na niebyt. Ale te nasze skarby gdzieś w zakamarkach czekają na ponowny nimi zachwyt.
I przychodzi taki czas, że ku naszemu wielkiemu zdziwieniu odkrywamy je na nowo, podejmujemy trud nadrobienia zaległości i doprowadzenia spraw do końca. Ja to nazywam; usunąć z cienia...
Ale od początku. Jakieś piętnaście lat temu nabyłam coś takiego:

Schemat obrazka.

Schemat kolorów.
Poniżej kilka fotek z realizacji; nie lubię publikować takich zdjęć, ponieważ są mało estetyczne, delikatnie rzecz ujmując. Pozwalają jednak wyobrazić sobie jak praca powstaje. Takie małe krok po kroku.

Zawsze zaczynam od "fastrygowania" kanwy w odstępach 10 krateczek faktury tkaniny, tworząc "kratownicę". Ważne aby środek kanwy tak w poziomie jak i w pionie przeszyć luźnym ściegiem innym/kontrastowym kolorem w stosunku do pozostałych fastryg.

Pozwala to na; precyzyjne odwzorowanie schematu i ułatwia liczenie poszczególnych kolorów składających się na dany element obrazka.

Umożliwia też, haftowanie dowolnego elementu/fragmentu obrazu na tkaninie. Ułatwia przeliczenie dużych i małych kratek i właściwe umiejscowienie danego detalu.

Posługując się metodą "kratownicy" unikamy popełnienia błędów w hafcie krzyżykowym. Tu wszystko musi się zgadzać aby uniknąć deformacji obrazu w końcowym efekcie.
Po dwóch miesiącach zmagań z liczeniem kratek i rozszyfrowywaniem symboli kolorów powstały dwa obrazki o wymiarach 20 x30 cm.
I. "Biały kot i różowy fotel"

Poszczególne fragmenty obrazu:

- Malwy.

- Fotel.
.

- Kot na taborecie.

- Konewka.
II. "Rudy kot na niebieskim fotelu".

Poszczególne fragmenty obrazka.

- Fotel.


Na ten moment obrazki są wyhaftowane ale czeka je jeszcze oprawa aby mogły zawisnąć na ścianie i cieszyć oko jako swego rodzaju dyptyk o bardzo wdzięcznej ogrodowej tematyce. Mam tylko nadzieję, że dopełnię dzieła już wkrótce a nie za kolejne piętnaście lat.
To co poniżej również odczekało w swojej kolejce do publikacji kilka lat. Myślę, że zdjęcia jak zdjęcia ale zawarte na nich prace zasługują na to aby je pokazać.
Misa porcelanowa z malaturą przestrzenną zawierającą wtopione w swej strukturze płatki złota.

Tego typu złote elementy bardzo trudno jest fotografować ale myślę, ze choć trochę się udało.

Na "żywo" jest bardzo efektowna.

Narożna półka w stylu Shabby chic i miniaturowe doniczki oraz flakonik.


Ceramiczne miniaturki zdobione techniką decoupage z elementami złoceń.

Rustykalne naczynia gliniane w technice decoupage.

I jeszcze doniczki;

W konwencji Schabby chic.

- Doniczka decoupage z reliefem;


A skoro doniczki to wiosna i pora na jej zwiastuny;
Hiacynty:

Własna domowa uprawa, tym bardziej cieszy a Hiacynty odwdzięczają się przepięknym zapachem.

W kominie huczy wiatr, za oknami na przemian deszcz lub śnieg a chwilami oba opady równocześnie. Nikt chyba nie lubi takiej aury. Jednak to naturalne, w końcu mamy jeszcze przedwiośnie.
Dziękuję .
KamaNill
Tagi: doniczki Haft gobelinowy haft krzyżykowy Malatura naczynia rustykalne obrazki haftowane półka narożna15:12, kamanill , moje hobby
Link Komentarze (5) »