Mijający rok nie wiem czy mogę uznać za udany ale na pewno za bardzo obfitujący w zajęcia. Jeśli z perspektywy pracoholika (jakim niewątpliwie jestem) na to spojrzeć to uznaję go za dobry. I niech tak zostanie. Brakło mi oczywiście czasu aby tu pisać i prezentować moją twórczą pasję za co zawiedzionych odwiedzających bardzo przepraszam. Prac nazbierało się sporo i niektóre z nich pokażę teraz. Zacznę od zegara bo to właśnie on kojarzy się z mijającym czasem;
Były również obrazki;
W podsumowaniu roku nie może zabraknąć ...
Uwielbiam włóczyć się po lesie zwłaszcza kiedy obfitują w takie bogactwa.
I jeszcze kilka fotek z mojego ogrodu gdzie spędzałam każdą wolną chwilę, oczywiście ciężko pracując aby osiągnąć z nieużytku w drugim sezonie takie oto efekty;
Były też świąteczne ozdoby, ale tak się złożyło, że te i wiele innych to efekt moich zawodowych zajęć. Rzadko się bowiem zdarza aby pasja stała się profesją. Mnie to szczęście spotkało i za to jestem losowi wdzięczna.
Pozostając przy technice decoupage w ostatnim półroczu udało mi się popełnić jeszcze takie bibeloty;
To lusterko, to moja nowa eksperymentalna technika, podobnie jak zegar;
Oczywiście nie zabrakło zabawy z sutaszem;
Były również obrazki;
W podsumowaniu roku nie może zabraknąć ...
Uwielbiam włóczyć się po lesie zwłaszcza kiedy obfitują w takie bogactwa.
I jeszcze kilka fotek z mojego ogrodu gdzie spędzałam każdą wolną chwilę, oczywiście ciężko pracując aby osiągnąć z nieużytku w drugim sezonie takie oto efekty;
Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę samych szczęśliwych i dostatnich dni w 2014 roku.
Tagi: decoupage
Tagi: decoupage
22:52, kamanill , moje hobby
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz